Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/711

Ta strona została przepisana.



III.
Kapelusiki słomkowe.

Montalt wyliczył swoje szumne tytuły z wielką skromnością, lecz właśnie ta prostota wydała się Stefanowi wyrachowaną i przesadną. Z tego powodu powziął niejakie podejrzenia i znikał w nim już urok, który go pociągał do towarzysza podróży. Ten urok działał wbrew jego woli, bo był młodym i tym bardziéj chciał zachować godność swych wąsów puszczających się zaledwie. Pragnął okazać więcéj stałości w swoim gniewie i wyrzucał sobie, że lak prędko dał