Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/72

Ta strona została przepisana.

— Proszę cię ojcze Géraud, nie mów więcej o Ludwiku.... słucham ciebie jak uważasz, lecz to przechodzi moje siły... a jednakże czas mnie nagli... powiedz mi raczej co się teraz dzieje w pałacu.... bo chociaż Ludwik nie pisze, to chce, ażeby do niego pisano, i najdrobniejsze szczegóły będę mu miłe...
Oberżysta wyrzekł się swój nieufności. Byłby teraz powierzył rzecz najdroższą temu człowiekowi, który mu przyniósł wiadomości od syna starszego swego pana.
— Zdaje się że w pałacu wszyscy są szczęśliwi — odpowiedział — Przez lat piętnaście można zapomnieć o wielu rzeczach, gdy kto nie ma chęci przypomnieć ich sobie... Młodszy brat odzyskał większą część dóbr rodzinnych sprzedanych w czasie rewolucji... ta rodzina jeżeli nie jest najbogatszy z przyczyny Pontalesów, którzy w 1793 r. nabyli stary zamek, las Kosker i inne dobra do niej należące, pomimo tego jest najznakomitszą... Gdy pan będziesz pisał do P. Ludwika to napisz mu, że córka brata jego, Panna Blanka de Penhoel, jest tak piękną i dobrą, że wieśniacy nazywają ją Aniołem... Pani nie utra-