Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/846

Ta strona została przepisana.



V.
Pani Kokarda.

Upłynęło pięć minut jak Cyprjana i Djana powróciły do swéj izdebki, pozostawiwszy drzwi uchylone. Uklęknąwszy przy sobie przed wizerunkiem Boga-Rodzicy zawieszonym na ścianie nad łóżeczkiem, odmawiały wieczorne modlitwy; po ukończeniu których, Djana dodała:.
— Matko Boża, Najświętsza Panno! spraw to u Syna Twojego, ażeby nam zesłał 500,000 franków dla wykupienia dóbr Penhoela!
— Amen! — odpowiedziała Cyprjana.