Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/89

Ta strona została przepisana.

daleko wzrok dosięgnąć może, spostrzegać się daje barwa różowa melancholijna tych krzewów, pośród których odznaczają się białe skrzydła. wiatraku.
Nad brzegiem Ustu i na przeciwległej stronie drogi Redońskiej, stoi chatka pokryta słomą przez pół ukryta pomiędzy pniami kasztanów zasadzonych na spadzistości.. Jest ta chatka przewoźnika portu kruczego, którego prom stoi przy otworze szyi.
Pod tą chatą i wzdłuż samej szyi ciągnie się gruby mur z cegły, równie starożytny jak najstarożytniejsze podania miejscowe. Mur ten wzniesiony do 20 stóp nad wodę, spuszcza się ukośnie i utrzymuje dotąd bez skaz i rozpadlin pod pokryciem bluszczu. Przy jego końcu wschodnim wznosi się mała baszta przez pół zrujnowana, którą wieśniacy zowią Wieżą młodszego.
Jest to wszystko co pozostało z zamku warownego należącego do familii Penhoel, który kiedyś bronił przeprawy przez Ust.
Mur gruby łączył niegdyś linje obronne, do których należała wieża młodszego i która górowała nad okolicą.