Strona:PL P Féval Dziewice nocy.djvu/916

Ta strona została przepisana.

chwili jego podniecona wyobraźnia, zdobiła tło rzeczywistości tysięcznymi ciekawymi szczegółami. W opisach swoich zachował zalotność romansopisarza, który czytelnika utrzymuje w cięgłem i zajmujęcém oczekiwaniu rozwiązania.
Robert i Montalt przybyli prawie jednocześnie do Paryża, a przypadek zbliżył ich wkrótce do siebie. Spotkali się w domu gry zwaném Cércle des Etrangers (Zebranie cudzoziemców).
Robert ukazał się tam w towarzystwie swych dwóch spólników, uzbrojony przeciw przypadkom losu.
Montalt przychodził tam także dla przepędzenia czasu i zabicia nudów, które go dręczyły na łonie roskosznego życia.
Gdy nabob grał grubo jak to mówię, zachowywał krew zimną gdy przegrywał, jak też gdy zgarniał stosy złota; wszystko-wiédze zakładu wkrótce poznali jego położenie w świecie, a Robert zwęszył w nim ofiarę pierwszego rzędu.
Wiemy, iż w potrzebie Robert umiał się okazać człowiekiem z wyższém wykształce-