Strona:PL Paul - Hesperus.djvu/22

gnetyczny pociąg do ojczyzny unosił dotąd duszę jej za morza i kraje; trzecim stronnikiem była najstarsza córka, Agata, wyśmiewająca i obejmująca miłośnie przez cały dzień wszystko i wszystkich, dla czego? nie wiedząc, przyciągająca najbliższych sąsiadów polipowem ramieniem jako pokarm do swego serca.
 Sekta czwartego maja mogła się z pierwszą mierzyć, bo liczyła także trzech członków. Pierwszym stronnikiem była gotująca Appel (Apolonia, najmłodsza córka); gniewała się bardzo, że gość miał wcześniej nadejść do drożdży, do powitalnych placków potrzebnych. Z rozpaczą o tem myślała, jak jej to na sercu będzie, gdy wypadnie stanąć przed gościem z pełnemi rękoma różnych igieł, bez skończonej fryzury na głowie.
 Drugi zwolennik czwartego maja, który miał najwięcej prawa do rezonowania przeciw wtorkowi, choć nic nie gadał, gdyż nie umiał jeszcze mówić, bo go niedawno ochrzczono... miał w piątek po raz pierwszy iść do kościoła; ten zwolennik był synem chrzestnym gościa.
 Kapelan wiedział wprawdzie, że księżyc swego drużbę chrzestnego, P. Riciolum, do uczonych tej ziemi rozsyła, aby ich jako ojców chrzestnych swego okręgu w kościelnej księdze niebios zapisać; sądził jednak, że lepiej będzie, gdy sobie komotra w 50 ciomilowym okręgu wynajdzie. Gdyby gość czwartego maja przybył, zeszłyby się dwa dni uroczyste: przybycie gościa i wprowadzenie niemowlęcia do