Strona:PL Paweł Gawrzyjelski - Odgłos z za morza.pdf/43

Ta strona została przepisana.

Czemu, gdy wiosna kwitnie dokoła
I nowy oddech radości wieje,
Oko w tem szczęściu ci się nie śmieje
I czarna troska nie schodzi z czoła?

Czemu się żalisz, że bez nadziei
Świat ten przed krokiem twoim się ściele,
Ze z chorą duszą w schorzałem ciele
Żyjesz, jak w dzikiej, samotnej kniei?

O bracie drogi! Porzuć wzdychanie,
Porzuć kłopoty i dawne żale!
Przeminie burza, przeminą fale,
I nowe lepsze przyjdzie zaranie.

Czemu wątpiony zaklinasz nieba!
Choć ból sprawiają serca ci rany,
Wytrwaj do końca! Los nam jest dany,
Że cierpieć, ale i ufać trzeba.

Niech łzy nie zazna nocne twe łóże!
Spojrzyj na nieba odwieczne gwiazdy:
To wielkie światy Boże a każdy
Znakiem nadziei, że Bóg pomoże.

Obejmij duszą świata ogromy
Bez granic wielkie niebios przestrzenia!
Jak mało znaczą twoje cierpienia,
I jak dzisiejszy smutek znikomy!