Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 222.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

i jako wielki luksus, umyślnie dla mnie jajecznica z dwóch czy trzech jaj! Serce topnieje na ten widok, a przytem wszystkiem, mając siedm rozmaitych quasi parafij, które musi obsługiwać, nie mając notabene wyrobionych katechizatorów, dzień w dzień przez te ostatnie dni lata co wieczór w inne miejsca, by mieć do zgromadzonych katechumenów i pogan przemowy, nauki, kazania. Ponieważ tylko wieczorami schodzić się mogą ludzie pracy oddani, przeto kazania te odbywają się o godzinie 8 lub 9 wieczór, a trwają najczęściej do 10-tej lub 11-tej; musząc na drugi dzień być z powrotem tutaj, by odprawić Mszę, tego samego wieczora wraca swoim wózeczkiem, ciągnionym przez jednego człowieka tak zw. kuruma lub dziuriksa, do Kioto, a że odległość znaczna, więc około godz. 12 lub 1 w nocy się kładzie. Rano o godzinie 4 jest na nogach, by modlitwy odprawić, o 7-ej Msza święta, i tak jak rok długi! — a w pokoiku zimno, bo palić nie ma bardzo za co, — a jedzenie opisałem.
Zaiste, nie trzeba innych dowodów boskości naszej wiary. Przytem ta pogoda umysłu, cierpliwość, słodycz — wesoły jak dziecko. Wyciągam go na zwiedzanie, spacery, pęka na moje głupstwa od śmiechu, i mnie potem dziękuje, że go odwiedzam, bo to go rozrywa — on est fatigué, powtarza, i to mu, zdaje się, za spoczynek starczy. Potrzebuje ornatu od święta, zwykłego, i ornatu żałobnego; nie mając obecnie za co sprawić, pożycza od misyonarza bawiącego w najbliższej misyi. Ponieważ oprócz tego biedaczyna wielu rzeczy nie ma, zdecydowałem się sprawić mu takowe.
Ale wróćmy do mojego głównego tematu — do misyj w Japonii. Otóż zarzut przeciw nim, nawet przez nowo nawróconych podnoszony, jest, że wobec świetniej w oczy bijącej działalności protestantów, katolicki Kościół niedość występuje okazale, za mało o sobie samą formą zewnętrzną daje znać, za mało, dbałych o formę i wrażliwych Japończyków, formą, akcyą w oczy bijącą kaptuje, za mało ich uwagę na siebie zwraca, a specyalnie niedość dba o szkolnictwo; a jak już w liście moim powyższym, pisanym do Ojca Morawskiego, powiedziałem: szkolnictwo, podanie sposobności oświaty, nauki,