Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 270.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

naście pysznych prastarych matsu (sosen japońskich), koszlawych, pokręconych, a tak estetycznych; za niemi morze, a w dali ledwie widoczne kontury obustronnych wybrzeży zatoki! Idealne!
Nawąchawszy się, nasłuchawszy, idziemy do pierwszego innu, hoteliku japońskiego; kolacya; Siebolda wszędzie znają, witają ukłonami do ziemi, grzecznemi słowami, najlepszą strawą, najnadobniejsze mussumé nam usługują. Około 10-tej stajemy we właściwem miejscu noclegu: Jumoto. Znowu przywitania niesłychane, radość, że Siebold tam zawitać raczył. W ślicznych pokoikach, jak kabiny ładnego parowca, będziemy nocować; najpierw jednak kąpiel. Nic podobnego w życiu już zapewne nie zobaczę! Naturalne termy o nader miłej temperaturze; woda płynąca w wannach z najśliczniejszego drzewa białego. Cała kabina kąpielowa od stóp do głowy, od sufitu do podłogi z podobnego drzewa naturalnej barwy kawowej, wykładana misternie bambusem. Większej czystości ani wymarzyć nie można jak w tych kabinach; nie zapomnę ich nigdy.
Nazajutrz oglądamy drogę prowadzącą do Mijanoszta, owego przez Europejczyków tak sławionego miejsca kąpielowego. Widok drogi tam prowadzącej wystarcza — bo śliczna; samego Mijanoszta nie będziemy zwiedzać, za wielu tam Europejczyków! ich widok psuje najpiękniejsze widoki, więc uciekajmy tam, gdzie jesteśmy pewni nie spotkać białych. Po drodze ku kolei, zwiedzamy ruiny zamku w Odowara — niegdyś niezmiernej wagi forteca graniczna między prowincyą, w bezpośredniem posiadaniu sajgunów będącą, a zachodniemi księstwami. Z fortecy, z zamku, tylko otaczające mury pozostały potężne, jak wszędzie świadczą o niezdobytej sile tego zamczyska. W miejscu gdzie stał pałac mieszkalny książęcia, dziś okoliczni wieśniacy dzisiejszemu właścicielowi, ministerstwu wojny, czynsz dzierżawny płacąc, sieją i orzą! Z Odowara napowrót do Kodzu; stąd koleją do Szidznoka; to istna pielgrzymka dwóch admiratorów rodu Tokugawów! Szidznoka, to siedziba ostatniego sajguna; kilka stacyj przed Szidznoka opuszczamy pociąg, odsyłamy służbę z kuframi dalej koleją,