Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Życie snem.djvu/9

Ta strona została uwierzytelniona.




Można sobie nałamać głowy, chcąc oznaczyć dobrze stosunek pięknego dramatu Kalderona, którego tu przekład podajemy, do Polski. „Dramat wzięty z dziejów polskich“? Broń Boże! Nic on z dziejami naszemi wspólnego nie ma, jak nie mieliśmy nigdy króla, który się nazywał Bazyli, Infantki, któraby nosiła imię Estreli, ani też w sąsiedztwie Wielkiego księcia Moskwy, bliskiego krewnego królewskiego polskiego domu, któryby nosił romansowe imie Astolfa
„Dramat polski Kalderona?“ I to nic. Nic tu polskiego nie ma, nic, coby przypominało choćby z daleka nasze instytucye i charakter: Król Jmość pan dziedziczny i despotyczny — grandowie połączeni z nim najściślejszym feodalnym stosunkiem. Więc chyba to jedno, że dramat dzieje się w Polsce i ma intencyę