Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Życie snem.djvu/90

Ta strona została uwierzytelniona.

Znana mi tylko, tak miłą
Jesteś mi, że ciebie piszę
Między te, z któremi żyło
Się długo. Ztąd zaufanie
Do zwierzeń serca mnie wiedzie.

Rozaura

Pani!

Estrella

Krótkie me wyznanie.
Astolf mężem moim będzie
Jeźli los na nas zażarty
Tej jednej szczęśliwej karty
W życiu nam nie pozazdrości.
Jedno mi bolesnem było,
Gdy o rękę moją prosił:
Na piersiach medalion nosił
Nieznanej damy. Draźniło
To moją miłość niemało.
By zyskać oko łaskawsze
Poszedł więc, galant, jak zawsze
Przynieść medalion. Lecz całą
Przyjemność zwycięztwa psuje
Wstyd, żem żądała. Pojmuje
Go może uczuć twych tkliwość.
Ty jesteś sama poczciwość:
Odbierz go za mnie. Królewnę
Wyręcz, piękna, jak królowa,