Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Życie snem.djvu/93

Ta strona została uwierzytelniona.

Tam, gdzie życia mego siła,
W niedoli, co mnie wodziła... (spostrzega Astolfa)
Ale otoż jej potrzeba....
O wspomóżcie, wielkie nieba.!.

Astolf

Oto portret. Ha!

Rozaura

Jasności
Waszej, co się nagle stało?

Astolf

Rozaura!

Rozaura

Choćby schlebiało
Niewieściej mojej próżności
Takie wywołać wrażenie,
Wyznać muszę uniżenie,
Że jestem Astreą tylko.
Damą dworską, co przed chwilką
Po raz pierwszy was ujrzała.

Astolf

Próżną ta komedya cała.
Serce pozna, choć w Astrei
Przedmiot westchnień i nadziei,
Rozaurę, przedmiot miłości.