Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Dramata (1887).djvu/201

Ta strona została przepisana.

Co po słowa szanowaniu?
W zazdrości wszystko się kończy.
Niema honoru, przyjaźni,
Milknie cześć i milknie serce.

(Uderza w drzwi, z drugiéj strony słychać podobne uderzenia).
Harbuz.

Aj, panie!

Feliks.

Precz, bo uśmiercę.

Harbuz.

Nie zabijaj, jeśli łaska.

Feliks.

Z drugiéj strony ktoś w drzwi trzaska.

Harbuz.

Co się dzieje! Koniec świata,
Tamten drugi też kołata.
Cóż dziwnego — ależ wali —
Skoro oba zwaryowali.




SCENA XI i XII.
(Fabiusz za sceną).
Fabiusz.

Otwórz, Celio, otwórz, Lauro.

(Celia za sceną).
Celia.

O mój Boże, pan powraca.

Feliks.

To Fabiusz.

(Słychać szczęk broni).
Fabiusz. (za s.).

Takiegoż sromu
Doczekałem w własnym domu?

Harbuz.

Ha! Już go tam szpadą maca.

Feliks.

Drzwi przeklęte strzaskam.

Harbuz.

Amen.