Niechaj mię piekła pochłoną.
Jesteś wszech niewiast koroną!
To prawda, do stu tysięcy.
Niech żyje Iskra!
Niech żyje!
Teraz zaś dla ukojenia
Téj fatygi i zmęczenia,
Co nam poskręcały szyje,
Niechaj nam ten cud-kobieta
Z piosneczką jaką wyskoczy.
Iskra długo się nie droczy:
Niech zaświadczy kastanieta.
Śpiewaj więc, a ja ci wtórzę.
Powtarzajcie przyjaciele
Każdą strofę: ostro, śmiele.
Dobrze mówi. Śpiewaj — nuże!
Jestém titiri, titiri, tina,
Zuch dziewczyna, zuch dziewczyna.
Jestem titiri, titiri, tina
Zuch dziewczyna, zuch dziewczyna.
Idzie na wojnę chorąży,
A pan kapitan za nim dąży.
Rąb Maurów, komu nie mili.
Mnie tam nic złego nie zrobili.
W piec i z pieca sunie deska.
Dość mam chleba, gdy pełna kieska.
Gospodyni, zabij kurczę,
Bo mi już baran sprawia kurcze.