Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Dramata (1887).djvu/449

Ta strona została przepisana.
Alvaro.

Co to jest? Do drzwi ktoś puka.

Mendoza.

Co począć?

Alvaro.

Niech waszmość bije:
Otworzy ten, kto dożyje.

Mendoza.

Dobrześ rzekł.

Izabela (wychodząc).

Więc ja otworzę,
Koniec téj rzezi położę.

Alvaro.

Nie otwieraj.

Mendoza.

Nie otwieraj.

(Izabela otwiera).




SCENA XI.
(Wchodzą don Fernando de Valor i don Alonzo de Zuńiga).
Izabela.

Ci dwaj, których tu widzicie,
Sprzysięgli się na swe życie.
Rozbrójcie.

Alonzo.

Tak zawezwani
Od ciebie poczniemy, pani.
Bo widząc, jak tutaj giną
Wobec ciebie, każdy zgadnie,
Że jesteś sporu przyczyną.

Izabela (n. s.).

Biada mi, środkiem się gubię,
Którym wyjść z opałów chciałam.

Alvaro.

Ponieważ patrzeć nie lubię,
Że przeze mnie cierpi dama,
Ku któréj wdzięcznością pałam
Za ocalenie mi życia,
Wyznam, skąd téj walki drama;