Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Dramata (1887).djvu/473

Ta strona została przepisana.

To syn Piątego Planety.
Lecz nim Alpuharrę dumną
Swoim przywali kolosem
Te lasy będą mu stosem,
Te głazy będą mu trumną.
— A gdy już wiemy, że z owych
Gór ta nawała się toczy,
Lepiej, że nas nie zaskoczy
Z nienacka, lecz znajdzie gotowych,
Bądźmy więc przygotowani:
Niechaj stanowisko bierze
Malek, gdzie stoi: w Galerze,
Do Gavii wróci Tuzani,
Ja zaś sam za Berhę ręczę.
— I niechaj was Allach strzeże,
Trzeba coś ponieść w ofierze,
W takich okazjach, młodzieńcze.
Idź, zahartuj miłość w męstwie;
Jéj nagrodę, jéj tryumfy
Uświęcimy po zwycięstwie.

(Odchodzą: Valor, Izabela, Malek, Maurowie, grajki).




SCENA VIII.
(Don Alvaro, Dońa Klara, na boku Baryłka i Beatriz).
Klara.

Nie mówcie mi, każdy zgadnie,
Dla kogo wy uciech roje:

Alvaro.

Każdy widzi, żeście moje,
Lśnicie krótko, choć tak ładnie.

Klara.

Uciechy wy, źle poczęte,
Wcześniéj zmarłe niż zrodzone...

Alvaro.

Lilie przed czasem zwarzone,
Róże przed majem poschnięte...

Klara.

Jeśli kwiecie mrozem ścięte
Tak przedwcześnie w grób się kładnie...