Ta strona została przepisana.
Jeśli mi nie oddasz Ceuty,
To infant u mnie zostanie.
ALFONS.
Ponieważ przychodzę zbrojny
Poseł srogi, wieszczby kruk,
Ogłaszam żałobę wojny.
Do Tarudanta.
A ty czy poseł, czy wróg,
Chodź w pole. Za godzin trzy
Cała niech Afryka drży.
Odchodzi.
TARUDANT do Fenixany.
Wojny ognista pochodnia,
Która o czasie stanowi,
Twojemu niewolnikowi
Nie daje służyć inaczéj,
Niechaj mnie więc perła wschodnia
Zgiętego u nóg obaczy
I ręką swoją obdarzy,
A weźmie duszę w niewolę.
FENIXANA.
Nie przystoi dla mocarzy
Takich jak ty w takim dole
Zostawać, i w téj pokorze
Utracać godności miarę.
MULEJ na stronie.
Słyszeć to i żyć! o! Boże!