Strona:PL Pedro Calderon de la Barca - Książę Niezłomny.djvu/9

Ta strona została przepisana.

Płoń się, córko... tych płomyków
Miłosnych tobie pozwolę...
Owszem... serce puść na wolę,
Mech kocha przyszłego Pana.

FENIXANA.

O Boże!

KRÓL.

Cóż tak zmięszana?

FENIXANA na stronie.

Wyrokiem śmierci!

KRÓL.

Cóż, przecie?
Trwogi te łatwo ukoim.

FENIXANA.

Jestem twe posłuszne dziecię,
Ty ojcem... ty królem moim.

Na stronie.

Cóż mu powiem?... ach, kochanku,
Muleju, straciłeś żonę!
O! nieszczęśliwy poranku!
O! chwile nie w czas stracone!

Głośno.

Ojcze! pokora mnie łamie
Aż tu.  Klęka.  Aż do twych obuwi.

Na stronie.

Dusza, co to myśli... kłamie!
Kłamie głos, który to mówi!