Strona:PL Petroniusz - Biesiada u miljonera rzymskiego za czasów Nerona.pdf/45

Ta strona została przepisana.

i podstawił mu srebrne naczynie. Załatwiwszy się[1], stary zażądał wody do rąk i wytarł zmoczone palce o włosy jednego z młodzieńców.

Za długo nam było przyglądać się wszystkiemu po szczególe. Poszliśmy tedy do łaźni, a wypociwszy się należycie, przenieśliśmy się niezwłocznie do zimnéj kąpieli. Trimalchiona tymczasem, namaszczonego uprzednio wonnościami, wycierali posługacze chustami z najdelikatniejszéj wełny, nie zaś Inianemi, jak innych. Tuż przed nim trzéj balwierze łazienni[2] raczyli się Falernem[3], a gdy podczas kłótni napój kosztowny poczęli rozlewać, Trimalchion rzekł, śmiejąc się: „to za moje zdrowie.” Następnie otulono go w szkarłatną opończę i wsadzono do lektyki. Przed nim szli czteréj wspaniale przybrani laufrowie, oraz ciągnięto wózek ręczny, w którym siedział ulubieniec Trimalchiona, nie młody już, z ciekącemi oczyma i brzydszy nawet od swego pana niewolnik. Gdy tak niesiono sybarytę, przybliżył się do lektyki jeden z nadwornych jego grajków, i na jakimś maleńkim fleciku świergolił przez całą drogę, przyczem tak się nachylał, iż sądziliśmy, że mu coś szepce do ucha.

  1. W tekście: esonerata ille vesica, aquam poposcit etc.
  2. Iatraliptae, z greckiego — iatraleiptai.
  3. Falernum vinum, słynne wino u Rzymian, pochodzące z winnic na Ager Falernus w Kampanii. Odznaczało się piękną jasno-żółtą barwą; w lat 15 po zbiorze było najlepszem. Mieszano je często z wodą i miodem.