Strona:PL Petroniusz - Biesiada u miljonera rzymskiego za czasów Nerona.pdf/77

Ta strona została przepisana.

go albo na śpiewaka teatralnego, albo na woźnego, albo — kto to wié — może i na adwokata. Wszystko to jest możliwe, jeśli mi go Orkus nie porwie przedwcześnie. Dla tego mawiam do niego codziennie: „Mój pierworodny! pamiętaj, że uczysz się nie dla mnie, jeno dla siebie samego. Zapatruj się na adwokata Filerosa: gdyby się był nie uczył, marłby dziś z głodu i chłodu. Niedawno jeszcze nosił na grzbiecie towary, a dziś może się równać choćby z Narbonusem. Nauka to skarb, a i sztuka jest niewyczerpaném źródłem dochodów.”

Takie i tym podobne rozmowy prowadzono w sali, gdy wszedł napowrót Trimalchion i otarłszy maść kapiącą mu z czoła rzekł temi słowy: „Wybaczcie mi, przyjaciele, przydłuższą nieco nieobecność; ale od kilkunastu już dni żołądek mój wypowiedział mi całkiem posłuszeństwo, a żaden lekarz nic na to poradzić nie może. Troszeczkę pomogło mi malicorium[1] i słonina z octem — mam więc nadzieję, że mi się przecież jelita ustatkują, bo doprawdy za wiele już tego burczenia, podobnego do ryku buhaja. Jeżeli którego z was przyciska potrzeba, to proszę się nie żenować, boć człowiek nie z żelaza. Co do mnie, sądzę, że nie ma większéj męczarni nad wstrzy-

  1. Malicorium — lekarstwo z kory jabłka granatowego.