Strona:PL Petroniusz - Biesiada u miljonera rzymskiego za czasów Nerona.pdf/89

Ta strona została przepisana.

ném; zamiast bowiem kary wydał Trimalchion wyrok ułaskawiający chłopaka, dla tego ażeby nikt nie mógł powiedzieć, że mąż tak znakomity zraniony został przez niewolnika.
Pochwaliliśmy mu naturalnie taką wspaniałomyślność i rozmawiali dużo o niepewności życia ludzkiego. „Nie — zawołał Trimalchion — ten wypadek bez wiersza okolicznościowego obejść się nie może’ i zażądawszy tabliczki woskowanéj do pisania, przeczytał po krótkim namyśle trój wiersz następujący:

Życie nam często zrządza niespodzianki,
A los w swéj dłoni wszystkie dzierży sprawy:
Więc na pociechę daj, chłopcze, Falernu!

Epigramat ten skierował rozmowę na poezyą i poetów ............ i długo oddawano pierwszeństwo utworem Traka Mopsusa, aż wreszcie Trimalchion rzucił pytanie: „No, mistrzu, jaką różnicę znajdujesz między Cyceronem a Publiliuszem? Co do mnie, pierwszego uważam za wymowniejszego, wysłowienie zaś drugiego wydaje mi się wytworniejszém. Cóż bo może być piękniejszego nad ten np. urywek:

W rozpuście i zbytku gród Marsa nędznieje.
Kwiryci na ucztach święte chłoną pawie,
Okrywają swe ciała puchem babilońskim,
Kury jedzą z Numidyi a z Galii kapłony;
Nawet wiosny zwiastunów, bocianów, nie szczędzą,
Na dnie garnków budując im gniazda i groby.