y potyrywali abo lżyli y karcili, abo bili lub czynili ine wydziwiania a zniewagi, nawiętsza ich delektacya była czynić z nich rogalów, y, czyniąc to, wspominać o nich, przygryzać im, natrząsać się z nich y naśmiewać ze swemi miłośnikami, tak iż zgoła powiedały iż przez to przychodzi im więcey appetitu y iakoby wzmożenie rozkoszy, więtsze niż się da powiedzieć.
Słyszałem o iedney cudney y poczciwey białey głowie, która, gdy zapytano raz czy uczyniła kiedy męża rogalem, odpowiedziała: „Wey pocóżbych miała czynić, skoro mnie nigdy nie bił ani mi nie pograżał?“ Iakoby chcąc przez to powiedzieć, że gdyby był uczynił to abo owo, iey szyrmierz, co go ma na przodku, byłby ią wrychle pomścił.
A skoro rzecz o prześmiewkach, owo znałem iednę barzo godną y piękną panią, która gdy była w onych słodkich wzruszeniach rozkoszy y w tey słodkiey łaźniey ukontentowania y folgi z przyiacielem, zdarzyło się iey, iż, maiąc kulczyk w uchu kształtem rogu obfitości, będący zasię ieno z czarnego szkła (iako ie podczas naszano), tenże od zbytniego wytrząsania y ściskania y figlowania ich z sobą złomił się na dwoie. Tedy rzecze ta pani do przyiaciela: „Widzisz, iako przyroda iest bacznie przewiduiąca; za ieden bowiem róg który potłukłam, czynię tu oto dwanaście inych memu bidnemu rogalowi mężowi, iżby się w nie ustroił w dzień iakiego znacznego święta, ieśli będzie miał wolę“.
Druga zasię, zostawiwszy męża ułożonego y uspionego w łożnicy, odwidziła przyiaciela zanim się pokładła na spoczynek; owo gdy ten pytał gdzieby bywał iey mąż,
Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/148
Ta strona została przepisana.