Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/165

Ta strona została przepisana.

munsztuków dla spętania przyrody niewieściey[1]; które to machiny uczynione były ze żelaza y opasowały iak pasek y obeymowały ią z dołu y zamykały się na kluczyk; a tak subtylnie uczynione, iż gdy raz biała głowa była spętana, nie mogła sobie dać folgi ku tey słodkiey lubości, iako że ieno parę drobnych dziurek w niey miała dla oddania uryny.

Powiedaią, że było iakich pięć czy sześć mężów, niegodziwych zazdrośników, którzy zakupili te opaski y spętali niemi swoie żeny w ten sposób iż mogły sobie powiedzieć: „Żegnayeie, dobre czasy“. Wszelako nalazła się iedna, która wystarała się o ślusarza barzo subtylnego w swoiey sztuce, któremu gdy pokazała to narzędzie y swoie własne y wszytko, gdy raz mąż wyiechał w pole, on przyłożył się do tego tak pilnie, że ukuł fałszywy klucz, którym ta pani otwierała y zamykała swą przyrodę o każdey porze y kiedy miała wolą. Zasię mąż nigdy na nic nie wpadł. Y folgowała sobie do syta w tey słodkiey lubości, naprzekór temu mózgowcowi, oszalałemu zazdrosnemu rogalowi, który ciągle mnimał się bydź bezpieoznym od stanu rogatego. Przedsię ten niedobry ślusarz, który sporządził fałszywy klucz, popsował mu wszytko; ba lepiey uczynił, wedle tego co mówią, gdyż on był pirszym który pokosztował tego przysmaku y uczynił go rogalem: czego można się było spodziewać, Wenera bowiem, która była naycudnieyszą białągłową y k..wą wszechświata, miała Wulkana, kowala y ślusarza za męża, który był wielgi prostak, brudny kulas y barzo szpetny.

  1. Takie przyrządy, cadenas florentin z XVI wieku, były pochodzenia włoskiego. W Biblioteque nationale w Paryżu, znajduje się satyryczna rycina, przedstawiająca żonę, oddającą mężowi klucz od takiego zamku, przyczem równocześnie kochanek, ukryty przez jej służebną za łóżkiem, otrzymuje takiż sam kluczyk.