do zdobycia Rogatego Grodu; czego iest przedsię wielga szkoda: iako dobrze znałem miedzy nimi iednego dzielnego y walecznego, który miał wielgie zachowanie u ludzi[1]; ten gdy raz z lubością chlubił się opowiadaniem swoich czynów a zdobyczy, ieden barzo znamienity a możny szlachcic, iego poufały y krewny, rzecze znagła drugiemu: „Dziw mi, iż nam powieda tu swoie zdobycze, dziupla bowiem iego żeny więtsza iest niż wszytkie iakich kiedy dokonał, lub zgoła dokona“.
Znałem y wielu inszych, którzy, mimo całą przystoyność, dostoieństwo y postawę iaką okazowali, przybrali mimo to ową koronę rogatą która wszytko zaćmiewała; taka bowiem korona y takie znamię nie da się ukryć y pochować; y chociaby się tam przytym nalepszą twarz a postawę czyniło, obiawia się to y widnieie iaśnie. Y co do mnie, nigdy ieszcze w życiu nie widziałem żadnego z pomiędzy tych rogalów, iżby nie miał swoiey osobney oznaki, ruchu, postawy y godła a znamienia, prócz iednego iedynego którego znałem, w którym nabarziey iasnowidzący nicby nie dopatrzył ani nie pochwycił, nie znaiąc iego żeny, taką miał w sobie przystoyność, wdzięczną postawę y weźrzenie ozoigodne a stateczne.
Radbyeh był prosić białe głowy maiące mężów tak doskonałych, iżby im nie czyniły takich pakości a wstydów: ale, wierę, one mogłyby mi hnet powiedzieć: „y gdzież ano są ci doskonali, iako powiedasz iż był tamten którego nam przytaczasz?“
Wierę, panie moie, macie słuszność; nie wszytcy bowiem mogą bydź iako Scypiony a Cezary, y takich
- ↑ Aluzja do księcia Henryka de Guize, którego żona, Katarzyna de Clèves, prowadziła życie nader swobodne.