włos zgoła nie kędzierzawy, lecz długi y wiszący, rzekłbyś wąsy iakiego Saracena; owo mimo to nie strzygą sobie nigdy tego runa, y rade ie noszą takie, ile że iest gadka: Droga omszona a p..a kudłata barzo wdzięczne są do iechania. Słyszałem o iedney barzo nieledacyiakiey, która ie nosi tym strychem.
Słyszałem o iney piękney y godney białey głowie[1], która miała tak długie, iż ie skręcała szpagatkami, abo wstążeczkami z iedwabiu karmazynowanego lub inszego koloru, y trefiła ie tak iako kędziory na perukach a potym przywiązywała do ud; y w takiem kształcie ukazowała się niekiedy mężowi y miłośnikowi; abo też ie rozkręcała ze wstążki a sznureczków, tak że zdawały się kędzirzawe potym, y barziey wdzięczne niżby były inaczey.
Była w tem wielga osobność y sprosność y wszytko, bowiem nie mogąc sama bez pomocy uczynić y zaplatać swoich loczków, trzeba było iżby która z dworek, nawięcey od niey ulubionych w tem iey posługiwała: w czym nie może bydź iżby się obyło bez wszeteczeństw wszelakiego rodzaiu iakie sobie można przedstawić.
Ine przeciwnie rade ie noszą y chowaią zgolone iako broda u xiędza.
Ine białe głowy bywaią, które nie maią zgoła sierści, lub skąpo, iako słyszałem o iedney barzo znamienitey y cudney paniey, znaiomey mi; co nie iest bynamniey piękne y budzi złe podeźrzenie: iako bywaią mężczyźni którzy maią ieno mały pęczek włosów na brodzie, y nie są trzymani przez to za dobrą krew, iako że to bywaią trędowaci y trędowate.
- ↑ Brantôme ma tu na myśli Franciszkę Babou de La Bourdaisière, zamordowaną w Issoire, na której trupie poczyniono osobliwe spostrzeżenia „wedle podania godnego człeka, bardzo zaufanego domu d’Estrées“. (Journal de Henri III.)