Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/316

Ta strona została przepisana.

barzo wielgie cirpienia sprawiaią oczom, które patrzą na nie; y dlatego, trzymaiąc cory Daryusza iako swoie niewolnice, nigdy ich nie pozdrawiał inaczey, iak ze spuszczonemi oczami, a y to nayrzadziey iak tylko mógł, z obawy iżby go nie opętała ich doskonała uroda.
Nie tylko owo wówczas, ale y dzisiay pośród wszytkich białych głów Wschodu Persyanki zażywaią tey chluby y ceny, iż są nayozdobnieysze y naydoskonalsze w proporcyach swego ciała y przyrodzoney piękności; wdzięczne, schludnie odziane y obute; zwłaszcza, y nad wszytkie, one mieszczanki starodawnego y królewskiego grodu Szyras, które tak są sławione dla swoiey urody, białości i wdzięczney lubości y przymilności, iż Maurowie, wedle dawney y powszechney gadki powiedaią: iż prorok ich Mahomet nie chciał nigdy iść do Szyras, z obawy, iż, gdyby raz uźrzał owe cudne białe głowy, nigdy po śmierzci iego dusza nie weszłaby do raiu. Ci, którzy tam byli y pisali o tym, tak powiedaią; w czym można zauważyć hipokrickie postąpienie tego dobrego obwiesia y hultaia proroka: iakoby nie stało napisane, o czym świadczy Belon w iedney xiędze arabskiey zaintytulowaney: O dobrych obyczaiach Mahometa, gdzie pochwalona iest iego krzepkość cielesna, iako iż się chełpił że może spraktikować y obrócić swoie dwanaście żen, które miał, w teyże samey godzinie, iedną po drugiey.
Słyszałem raz iedno pytanie, z przyczyny owego postępku Alexandra, o którym wspomniałem, y Scypiona Afrykanina, który z dwóch zasłużył na więtszą pochwałę strzemięźliwości?