Pomiedzy wieloma cudnemi pięknościami, których pochwały słyszałem nieraz miedzy nami dworzany iako sposobnych do obudzenia miłości, barzo wysoko szacuie się u urodney białey głowy piękną nóżkę; z których widziałem wiele pań czyrpiących sławę y troskaiących się o to, aby ie mieć i zachować piękne. Miedzy inemi, słyszałem o iedney barzo znaczney xiężniczce we świecie[2], znaiomey mi, która nawidziła iedną ze swoich dworek ponad wszytkie, y sprzyiała iey barziey od inych, ieno dlatego, iż umiała iey nałożyć pończochy tak dobrze obciągnięte, y sposobiła łydeczkę tak chędogo, y nakładała tak czysto podwiązkę, y lepiey niż iakabądź ina; tak iż była barzo w łasce u swoiey pani y zgoła wiele podarków ztąd miała. Owo z tego starania iakie miała aby trzymać swą nóżkę w takiey piękności, trzeba mnimać, iż nie było to aby ią kryć pod kiecką, ani też fałdami sukni, ba aby się nią popisować niekiedy w pięknych gatkach ze złoto-