Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/336

Ta strona została przepisana.

Słyszałem iako rozprawiano o tym y czyniono zagadnienie, iaka nóżka iest baiziey pokuśliwa a przynętna, abo goła, abo odziana y obuta? Wielu sądzi iż niemasz nic ponad samą przyrodę, kiedy iest dobrze uformowana, wedle wszelkiey doskonałości, y wedle piękności które wymienił ów Iszpan, iakom rzekł o nich poprzednio, y kiedy iest należycie biała, piękna y dobrze gładka, y pokazana w sposobną porę w nadobnem łóżeczku; inaczey bowiem, gdyby biała głowa chciała ią pokazować nagą w chodzie abo inaczey, y z trzewiczkami na nogach, to chociaby była przystroiona naywspanialey w świecie, nigdyby iey nie nazwano barzo obyczayną ani wdzięczną, iako iną która byłaby przystoynie odziana piękną pończoszką z ubarwionego iedwabiu abo też białey siateczki, iakie to wyrabiaią we Florencyey dla noszenia na czas lata, które widziałem iako nosiły niegdy nasze panie, zanim iedwabne pończochy przyszły u nas w tak pospolite użycie; a przytem trzeba iżby była dobrze naciągnięta y wyprężona iako skóra na bębnie y przymocowana abo szpileczkami abo inaczey, wedle chęci y mody białogłowskiey: potym zasię trzeba przystroić nogę pięknym białym trzewiczkiem, abo ciżemką z czarnego axamitu lub inego koloru, abo wdzięcznym małym chodaczkiem, tak zgrabnie uczynionym iż nie można więcey, iako widziałem takie u iedney barzo znaczney paniey we świecie przednio uczynione y barzo lube.
W czym równie trzeba baczyć na piękność nóżki; ieśli bowiem iest przyduższa, iuż nie iest piękna; ieśli nazbyt drobna, daie złe mnimania y osąd o swoiey damie,