Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/337

Ta strona została przepisana.

iako że powiedaią: mała noga, wielga p...a, co iest conieco omierzłe: przedsię trzeba aby była nieco pośrzednia, iako widziałem takich wiele, które budziły znaczne pokusy, zwłaszcza kiedy ich panie wysuwały ie y ukazywały na poły z pod kiecki, y ruszały niemi a podrygowały nieiakiemi małemi ruchami a potrząsaniami lasciwnemi, które były obute pięknym małym chodaczkiem z krzyną koreczka y trzewiczkiem białym zaszpicowanym a nie rogatym z przodu, wżdy białe iest naypięknieysze. Przedsię owe małe chodaczki a trzewiczki są dla dużych a wyniosłych białych głów, nie zaś dla krótkich a kucowatych noszących chodaki z zolami na dwie stopy wysokie: kiedy się ruszaią, tak się to widzi iakoby maczuga olbrzyma abo berło błazeńskie.
Iney rzeczy równie winna się strzedz biała głowa, iżby nie przekształcała swoiey płci a nie przebierała się za chłopca, bądź to dla maszkarów, bądź iney rzeczy: chociaby bowiem miała naycudnieyszą nogę we świecie, zda się niekształtowna, ile że trzeba aby każda rzecz miała swoią własność a przystoyność: owo zapieraiąc się płci, spoczwarzaią ze wszytkim swoią całą urodę y wdzięczność przyrodzoną.
Oto czemu nie barzo iest przystoyna, iżby biała głowa czyniła z się chłopca, aby pokazać się barziey cudną, cheba że ieno przystroi się wdzięcznie w piękną czapeczkę z piórkiem przyczepionym po gwelfsku abo gibelińsku, lub też na przodku czoła, aby nie podawać się ani do iedney ani do drugich, iako od niedawnego czasu dzisieysze panie uczyniły tę modę: przedsię nie wszytkim