Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/54

Ta strona została skorygowana.

wierę, przykład, aby nie ufać tyle rozamorowanym białym głowam, które, aby ieno umknąć się okrutney ręce mężowskiey, tańcuią iak tamci zagraią, iako uczyniła ta, która ocalała z życiem, zasię przyiaciel iey śmiercią pomarł.
Bywaią ini mężowie[1], którzy uśmiercaią niewiastę y iey gacha wraz oboie, iako to słyszałem o pewney barzo znaczney damie. Tey małżonek, zazdrośny o nią nie dla iakiegoś pewnie dokonanego uczynku ale przez samą zazdrość y dla czczych pozorów miłości, uśmiercił żenę od trucizny w powolnych cierpieniach z wielgą dla świata szkodą; poprzednio zaś zagładził iey służkę, barzo godnego człeka, powiedaiąc iż pięknieysza iest ofiara y barziey ucieszna ubić byczka wprzódzi a po nim krowę.
Owo xiążę barziey było okrutne naprzeciw żenie, niż późniey naprzeciw iedney ze swych córek, którą wydał za mąż też za znaczne xiążę, ba nie tak znaczne iak on sam, będący nie prawie monarchą.

Owo przygodziło się tey niebaczney iż zaszła w ciążę z inym niż ze swoim mężem, który zabawił się w iakoweyś woynie; zaczym urodziwszy foremne dzieciątko, nie wiedziała komu się w pieczę oddać, ieśli nie swemu oćcu, któremu otworzyła wszytko przez iednegot zaufanego szlachcica posławszy go doń. Który, usłyszawszy wiadomość, przekazał mężowi, aby na gardło swoie nie ważył się godzić na życie iego córki, gdyż wówczas onby się targnął na iego życie y uczyniłby go naynędznieyszym z xiążąt chrześciiańskich iak to było w iego mocy; zaczym posłał córce swoiey galerę wraz z orszakiem ludzi iżby

  1. Kosma I. Medyceusz, który kazał otruć swoją żonę Eleonorę z Toledo. Córką, o której mówi Brantôme, była Izabela, wydana za mąż za Paola Orsini, księcia Bracciano. Była jedną z najświetniejszych i najwykształceńszych kobiet swego wieku.