y niewiele ludzi kochaiących się w krwie skończyło dobrym końcem; wiele bowiem białychgłów grzesznych otrzymało y zdobyło odpuszczenie od Boga, iako ona Magdalena.
Wreszcie te ubogie białegłowy niebożątka są stworzenia barziey podobne do bóstwa, aniżeli my mężczyźni z przyczyny swoiey cudności; bowiem co iest cudne, barziey iest zbliżone do Boga, który iest cudnością samą, niżeli szpatne które przynależy dyabłu.
On wielgi Alfons król Neapolu powiedział, iż cudność iest szczyrą oznaką dobrych y zacnych obyczaiów, iako cudny kwiat dobrego a cudnego owocu: iakoż, w rzeczy, w życiu moiem widziałem siła cudnych białychgłów cale dobrych; y chocia się bawiły miłością, przedsię nie wyrządzały nic złego y nic inego iak telko myślały o tey uciesze y wkładały w to całe staranie nie przykładaiąc go indziey.
Ine znowuż widziałem barzo złe, iadowite, nieprzezpieczne, okrutne y wieldze złośliwe, przemyśliwaiące wraz o amorach y o złoczynieniu razem.
Czy będzie tedy powiedziane, iż podlegaiąc humorom niestałym a podeźrzliwym swoich mężów, którzy sto razy więcey zasługuią na karę w obliczu Boga, maią bydź tak ukarane? Owo przyroda takowych ludzi iest tak dokuczliwa, iż ciężko iest o tem pisać.
Powiem teraz ieszcze o inszym panie, rodem z Dalmacyey, który, uśmierciwszy miłośnika żeny, zniewolił ią aby ustawicznie ligała z iego umarłym kadłubem, ze-
Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/77
Ta strona została przepisana.