y barzo godne, iako widzicie; które, dla czci iaką maią dla swoich pomarłych mężów a miłości dziatek które z nich wydały, nie chcą za nic na świecie iść w powtórne stadło, aby nie czynić krzywdy swoim mężom a dzieciom; wżdy ponieważ wieldze są naglone pokuszeniami cielesnemi, błagaią uniżenie Waszą Świętobliwość, aby mogły mieć sprawę z mężczyznami poza małżeństwem, i to ile razy popadną w to pokuszenie. — Iakże! powiedział papa. Móy kuzynie, to byłoby przeciw przykazaniom boskim, od czego nie lza mi dać dispensy. — Otoć tu są, Oćcze Święty, ieśli wasza łaska, zechcieycie posłuchać ich mowy“. Wówczas iedna z trzech, zabieraiąc głos, rzekła: „Oćcze Święty, prosiłyśmy pana Albańskiego, aby Wam przedłożył barzo pokorną prośbę za nas trzy, y przedstawił Ci naszą ułomną a nikłą przyrodę. — Moie córki, rzekł papa, żądanie iest całe nieprzystoyne, byłoby bowiem przeciw przykazaniom boskim“. Zasię wdowy, nieświadome tego co mu powiedał pan Albański, odrzekły mu: „Oćcze Święty, chcieycie nam przynamniey dać przyzwolenie trzy razy w tygodniu y w cichości bez zgorszenia dla świata. — Iakżeto? rzecze papa, ia mam przyzwolić wam il peccato di Iussuria? toćżebych duszę zgubił! nizacz nie mogę tego uczynić“. Aż one panie, poznaiąc wówczas, iż było w tym iakoweś cygaństwo a dworowanie, że y xiążę Albańskie wyrządziło im iakąś kunsztowną posługę, rzeką: „Nie mówimy zgoła o tym, Oćcze Święty; ieno prosimy o przyzwolenie kosztowania mięsa w dnie zakazane“. Na co xiążę Albański im rzekł: „Sądziłem, moie panie, iż to chodziło wam o żywe mięso“. Papież po-
Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/148
Ta strona została przepisana.