czasu nie mówiono o czym inym, ieno o tych las festas de Bains, iako powiedali Iszpanie. Toteż przypominam sobie, w czas podróży do Baiony, że wszytkie nawiętsze wspaniałości iakie się tam odprawowały, wszytkie biegania do pirzścieni, turnieye, maszkary, uczty, były niczem naprzeciw las fiestas de Bains: tak powiedali starzy dworacy iszpańscy, którzy ie widzieli, iako to mogłem był przeznać w xiędze umyślnie o tym po iszpańsku spisaney. I mogę to potwirdzić, iż nigdy nic nie dokonano ani oglądano pięknieyszego, bez urazy dla onych starożytnych wspaniałości rzymiańskich z ich igrami, za wyięciem walk gladyatorów y dzikich źwirząt; wszelako, to pominąwszy, one festy Beńskie były cudnieysze, uciesznieysze, barziey rozmaite y powszechne.
Opisałbych tu ie chętnie, tak iak ie zaczyrpnąłem w oney xiędze iszpańskiey, y dowiedziałem od niektórych podczas tam obecnych, zwłaszoza pani Fontenowey zwaney Torsią, będącey wówczas panną dworską przy królowey Lionorze; wżdy mógłby mi ktoś zadać zbytnie gadulstwo a odbieżanie od materyey. Zaczym na iny raz zachowam ten kąsek, rzecz bowiem iest barzo tego warta. Owo pomiędzy nawiętszemi wspaniałościami uważam tę oto: kazała uczynić wielgą fortecę z cegły, którą oblegało, broniło, na odsiecz iey bieżało sześć tysięcy pieszych żołnirzy ze starey wiary; dawano przytem ognia z trzydziestu sztuk harmaty, tak w bateryach iako też y dla obrony, z wszytkiemi ceremoniami a obyczaymi rzetelney woyny; y trwało to obleganie przez półczwarta dnia, tak iż nic równie pięknego nie widziano; przypuszczano bo-
Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/279
Ta strona została przepisana.