Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom II.djvu/32

Ta strona została przepisana.

starszą. Ci powiedali, iż płochość a gorącość, iakie są w młodości, same z się dosyć są podane na wszeteczeństwo a łatwe do zguby; zasię roztropność y oziębłość, które zdaią się bydź w starości, nie łacno daią się uwieść; kto zasię ie zwiedzie, ten w więtsze stąd uroście mnimanie u ludzi.
Owo też sławna kortezana Lais chlubiła się y wysławiała sielnie, iako iż philozophowie barzo często ią nawiedzali y chadzali uczyć się w iey szkole, barziey niż z wszytkich innych młokosów y głupków do niey chodzących. Toż Flora chlubiła się, iż do iey bramy przychodziły wielgie senatory rzymiańskie, barziey niżeli z młodych przygłupków szlachcieńskich. Iakoż zda mi się, iż dla rozkoszy a mnimania o sobie więtsza to iest chluba zwyciężyć roztropność, iaka żywię w szedziwych osobach, niż insze.

Zdaię się na tych, co doświadczyli tego, z których nieiedni mówili mi: iż uieżdżone bydlątko barziey iest pocieszne, niźli dzikie y które nie umie nawet chodzić. Co więtsza, iakąż rozkosz y iakąż więtszą radość można mieć w duszy, niż kiedy się widzi wchodzącą abo na salę balową, abo na kownaty królowey, abo do kościoła, abo na ine wielgie zgromadzenie, szedziwą panią wielgiey godności, de alta guisa[1], iako powieda Włoch, lub zgoła samą panią dworską królowey abo xiężniczki, lub ochmistrzynią córki królewskiey, królowey lub wielgiey xiężniczki, lub ochmistrzynią panien lub dziewcząt u dworu, którą wzięto y postanowiono na tey wysokiey szarży dla iey

  1. Wysokiej rangi.