od niektórych, to iest rzecz którey mężowie namniey pragną od żen, aby im prawiły o cnotach a dzielności pirszych mężów, iakoby będąc zazdrośni o ubogich nieboszczyków, którzy o tym myślą tyle co o powrocie na ten świat; można przeto o nich mówić złego ile się zmieści. Bywaią wszelako tacy, którzy się o nich radzi dopytuią, iako uczynił ów Kleomenes; iako iż czuiąc się barzo krzepcy a wytrwali y czyniąc porównanie miedzy dwoma, pytaią się o ich waleczności w onych słodkich turnieiach; iako słyszałem o takich, które, aby im więcey utrefić do smaku, daią do wierzenia iż tamci byli ieno iakoby uczniowie, wżdy, barzo często, przy tamtych czuły się wiele lepiey. Ine powiedały przeciwnie, y że pirsi działali szczyre cuda, aby zniewolić tamtych iżby się zygrywali z niemi iakoby dzikie osły.
Takie panie wdowy byłyby dobre na wyspie Chio[1], naypięknieyszey y lubey y wdzięczney wyspie Lewanty, niegdy w posiadaniu Genueńczyków, a od trzydziestu pięci lat zagarnioney od Turków, z czego barzo iest wielga strata a szkoda dla krześciiaństwa. Na tey wyspie tedy, iako to wiem od niektórych kupców genueńskich, obyczay iest taki, że, ieśli biała głowa chce pozostać we wdowstwie, bez zamiaru ponownego się wydania, zwierzchność zmusza ią, aby płaciła pewną daninę piniędzy, którą nazywaią argomoniatiquo, co znaczy tyle (z przeproszeniem pań) co kuper bezczynny a niepożyteczny. Iako niegdy w Sparcie, powieda Plutarch w żywocie Lyzandra,
- ↑ Wyspa Chio zdobyta przez Turków w r. 1566; zatem Brantôme pisze te słowa około r. 1601.