ją, żywe lub przynajmniéj skóry, że zatem będę je mógł widziéć. Ztąd wpadliśmy na rozmowę o tych zwierzętach. Skunks, a raczéj dość brzydko nazwany po polsku: śmierdziel amerykański, jestto dość duże, mające około jednéj stopy długości, zwierzę drapieżne z rodzaju kun. Żywi się ptakami, jajami, oraz niszczy mnóstwo szczurów, chomików, ziemnych wiewiórek i świstaków czyli stepowych piesków, z któregoto względu jest nawet pożyteczny, zwierzątka te bowiem robią ogromne szkody w polach. Niektóre gatunki, a mianowicie tak zwany czarny skunks, dostarcza dość drogich i pięknych futer, które dobrze są znane w Warszawie. Ale skunksy z Jowy są łaciaste, białe z czarném, lub nakrapiane biało na grzbiecie, pod brzuchem zaś i na piersiach zupełnie białe.
Z przyczyny téj pstrocizny, skóry na nic nieprzydatne, nikt więc na nie nie poluje i dlatego mnożą się jak im się samym podoba. Między zwierzętami nie mają groźnych nieprzyjaciół, a raczéj mają doskonałą broń przeciw najgroźniejszym, w owym okropnym zapachu i w łatwości, z jaką zatruwają nim przy każdém silniejszém wzruszeniu powietrze. Francuz, który dobrze znał zwyczaje indyjskie, spędził bowiem między czerwonymi czas dość długi, zapewniał mnie, że indyanie jednakże jedzą je z wielkim apetytem. Z początku nie chciałem temu wierzyć, teraz jednak przekonałem się, że tak indyanie, jak chińczycy jedzą wszystko, co tylko jest dość miękkie, żeby się dało pogryźć.
Po pół godziny drogi przyjechaliśmy wreszcie tę zapowietrzoną okolicę skunksów. Przez okna wagonu wpływało czyste, chłodne, stepowe powietrze. Aż téż
Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.2.djvu/162
Ta strona została uwierzytelniona.