społeczeństwa. W Ameryce niéma to miejsca. Tu, prawdę rzekłszy, klassy społeczne w sensie europejskim nie istnieją; istnieje tylko rozmaity: „basiness,“ ale gentleman, który zajmuje się wyrabianiem obuwia jest równie szanowany, jak gentleman trudniący się adwokaturą, dla téj prostéj i niezachwianéj przyczyny że opinia nie robi najmniejszéj różnicy w poszanowaniu szewctwa i adwokatury. Nauczcie się w Europie szanować tak pracę, a porównacie ludzi, nietylko państwowo, ale i obyczajowo lepiéj jak wszelkie instytucye.
Owo niesłychane poszanowanie pracy, to pierwszy powód, dla którego nie istnieje tu podział na dwa światy, a zarazem klucz do zrozumienia demokracyi amerykańskiéj, która początkowo wydaje się poprostu niepojętą. Da się wytłumaczyć ów szacunek i historycznie i ekonomicznie. Przyczyna historyczna leży w tém, że tutejsze społeczeństwo wytwarzało się z wychodźców, należących do niższych, po największéj części rzemieślniczych klass narodu, które zawsze utrzymywały się jedynie z pracy ręcznéj; przyzwyczajone więc były w niéj widzieć główną wartość człowieka i najdzielniejszą swą broń i największą zasługę. Co się tyczy przyczyny ekonomicznéj, równie ona jasna i naturalna. Mała liczba ludzi, w stosunku do niezmiernych obszarów kraju, i wielka ilość potrzeb, których z powodu braku rąk zaspokoić było niepodobna, wyrobiły niesłychaną cenność każdéj pracy, a ztąd otoczyły ją nie istniejącém nigdzie uznaniem, które przeszło i na jéj przedstawicieli. Mówiąc językiem handlowym: popyt na pracę przenosił tu dziesięciokrotnie jéj podaż, bezpośrednim skutkiem czego była wysoka jéj cena nietylko materyalna, ale i moralna.
Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.2.djvu/208
Ta strona została uwierzytelniona.