o wnioski, które ztąd można wyciągnąć: że bujność wewnętrznego życia i samodzielność, bardzo już w staréj Europie zamarła, i że trudno tam stawiać kroki, bez jakiegokolwiek paska. W Ameryce przeciwnie: samodzielność i energia rozkwita i potężnieje coraz bardziéj. Nie można przytém powiedzieć, aby przyczyną tego rozkwitu była wolność i decentralizacya, na których urządzenie Stanów Zjednoczonych jest oparte, bo tak wolność, jak i decentralizacya, jeżeli niezawodnie do rozwoju powyższych przymiotów dzielnie się przykładają, to znowu i same tylko wobec nich są możliwe. Też same urządzenia, gdzieindziéj, może zgoła inne wydałyby owoce, ostateczna przyczyna jest więc inna, a jest nią zajmowanie ustawiczne krain dzikich, lub przez dzikie ludy tylko zamieszkałych. Oczywiście, do krain tych ludność nie przychodzi z urządzeniami społecznemi, ale musi być sama dla siebie rządem, sądem, policyą, musi być sama dla siebie wszystkiem, a przytém walczyć jeszcze z siłami natury, z krwiożerczemi plemionami, w którychto heraklesowych walkach zdolność do samorządu, wolności i decentralizacyi, jak najsilniéj się wyrabia.
Ów więc straszny „uncle lynch,“ nietylko jest fantastyczno-rozbójniczym wytworem i nietylko dla tego o nim wspominam, aby moje mniéj i więcéj wiekowe czytelniczki mogły wykrzykiwać: ach! na kanapie, okazując przytém delikatność swych
Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.3.djvu/030
Ta strona została uwierzytelniona.
— 20 —