Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.3.djvu/209

Ta strona została uwierzytelniona.

u podstaw, tak jakby wilki poogryzały kość mammuta, ale skruszyć potężnych zworów nie mogli. Nagłówniki kolumn ostrzygły nożyce czasu, marmur zżółkł, płaskorzeźby zatarły się i w części pokryły plamami, budowla zapadła się w ziemię na jakie dwa piętra, ale trwa potężnie. Zresztą, nie licząc daléj stojących łuków Tytusa i Konstantyna, jedyny to pomnik czysto rzymskiego budownictwa na Forum. Wszystkie inne to dzieci Hellady.
Zachowała się jeszcze kolumna Fokasa, ośm kolumn świątyni Jowisza, trzy Kastora i Polluksa i kilka mniejszych Saturna. Przeważnie szczyty ich są połączone jeszcze przecznicami naczelnemi, na których widać resztki napisów. Porządek koryncki przemaga we wszystkich, t. j. większość kolumn kończy się bujnym, wysokim, rozkwitłym w liście i kwiaty nagłównikiem; jońskich z pozawijanemi rogami widziałem kilka tylko; często zdarzają się mieszane, jońsko-korynckie; gładkich doryckich, zakończonych pierścieniem i prostym bez ozdób czworokątem, niéma wcale. Gdym patrzył na te, które stoją na Forum, zwolna wspomnienia historyczne ustępowały przed wrażeniem piękna. Ład tego budownictwa działa poprostu kojąco. Podobnego wrażenia doświadczyłem na widok Wenus Milo w Luwrze i Apolina Belwederskiego na Watykanie. Podróżny nie wzdryga się w greko-rzymskich świątyniach, tak jak w posępnych ciemnych nawach gotyckich; umysłu jego nie ugniata rozsza-