że nie umiem słowa przemówić. Wiedziałem, że obraz mi się udał, ale o takiem powodzeniu anim marzył...
Numer „Latawca“ wypada mi z ręki.
Podnoszą go i czytają mi jeszcze w wiadomościach bieżących następne komentarze do depeszy:
Wiadomość I-sza. Dowiadujemy się z własnych ust mistrza, że obraz swój zamierza wystawić w naszym syrenim grodzie.
Wiadomość II ga. Na zapytanie wiceprezesa komitetu T. Z. Sz. P., wystosowane do naszego mistrza, czy zamierza arcydzieło swe wystawić w Warszawie, mistrz odpowiedział: „wolałbym go nie sprzedać w Paryżu, niż nie wystawić w Warszawie!“ Mamy nadzieję, że słowa te nasi potomni będą czytać (daj Boże jaknajpóźniej) na grobie mistrza.
Wiadomość III-cia. Matka naszego mistrza po otrzymaniu depeszy z Paryża ciężko zaniemogła ze wzruszenia.
Wiadomość IV-ta. Dowiadujemy się w chwili oddania numeru pod prasę, że matka naszego mistrza ma się lepiej.
Wiadomość V-ta. Mistrz nasz otrzymał wezwania o wystawienie obrazu ze wszystkich stolic europejskich.
Strona:PL Pisma Sienkiewicza t.19 - Ta trzecia (i inne nowele).djvu/027
Ta strona została uwierzytelniona.