Oto Nr. 2gi programu mówił co następuje: „Spacer na drucie zawieszonym na piętnaście stóp nad ziemią (z towarzyszeniem muzyki) wykona słynny gimnastyk Czerwony Sęp, sachem (wódz) Czarnych Wężów, ostatni potomek królów pokolenia i ostatni z pokolenia: 1) spacer. 2) Skoki Antylopy. 3) Taniec i pieśń śmierci. Jeżeli gdzie, to w Antylopie ten „sachem“ mógł obudzać najwyższe zajęcie. Hon M. Dean opowiadał pod „Złotem Słońcem“, iż przed piętnastu laty w przejeździe do Santa Fe, znalazł na Planos de Tornado umierającego starego indyanina z dziesięcioletnim chłopakiem. Stary umarł istotnie z ran i wycieńczenia, przed śmiercią jednak opowiedział, iż młody chłopiec był synem zabitego „sachema“ Czarnych Wężów i następcą jego godności.
Trupa przygarnęła sierotę, który z czasem stał się pierwszym jej akrobatą. Zresztą hon. M. Dean dopiero pod „Złotem Słońcem“ dowiedział się, że Antylopa była niegdyś Chiavatą — i że słynny linochód będzie się popisywał na grobach ojców. Wiadomość ta wprowadziła dyrektora w doskonały humor, mógł bowiem teraz na pewno liczyć na great atraction byle umiał tylko dobrze efekt wyzyskać. Rozumie się, że filistry z Antylopy ci-
Strona:PL Pisma Sienkiewicza t.19 - Ta trzecia (i inne nowele).djvu/107
Ta strona została uwierzytelniona.