Strona:PL Pisma Sienkiewicza t.19 - Ta trzecia (i inne nowele).djvu/211

Ta strona została uwierzytelniona.

.... Wyjeżdżając ze Stambułu do Aten, na francuskim statku Donnaï, miałem przed sobą najpiękniejszy widok, jaki w świecie mieć można. Dżdżyste od kilku tygodni niebo wypogodziło się nakoniec zupełnie i zarumieniło się wspaniałą zorzą wieczorną. Pobliski brzeg azyatycki zalany był światłem; Bosfor i Złoty Róg wyglądały, jak olbrzymie ogniste wstęgi, a Pera, Galata i Stambuł, ze swemi wieżami, z kopułami i minaretami meczetów, tonęły w złocie i purpurze.
Donnaï zwrócił dziób ku morzu Marmora i począł burzyć zlekka wodę, przeciskając się ostrożnie wśród natłoku statków parowych, żaglowców, łodzi, łódek i kaików. Konstantynopol jest jedną z lepszych ostoi morskich w Europie, to też u stóp tego miasta, panującego ze stro-