Moje przekonanie, odrzekłem na jego słowa, jest takie, i nie wypowiedziałem nic innego, jak tylko to, co myślę; ty zaś teraz zastanów się, co tak dla siebie jak i dla mnie za najlepsze uważasz.
Dobrześ to powiedział, zawołał; w przyszłości będziemy rzeczywiście z zastanowieniem czynili to, co dla obojgu nas okaże się tak pod tym jak i pod innymi względami najlepszem.
Po takiej rozmowie sądziłem, żem go zranił mojemi słowami, które jakby pociski przeciwko niemu wysiałem; powstawszy zatem i nie pozwoliwszy mu nic dalej mówić, okryłem go moim płaszczem — była bowiem zima — położyłem się pod jego trybonem[1], objąłe m rękami tego prawdziwie boskiego i podziwienia godnego męża i tak leżałem przez całą noc. Także i pod tym względem Sokratesie nie zarzucisz mi kłamstwa. Chociażem to wszystko uczynił, ten pokonał mnie jednak w nadzwyczajny sposób, wzgardził, wyśm iał i wyszydził moją urodę, lubo myślałem, że ona coś znaczy sędziowie — sędziami zaiste jesteście w sprawie zuchwałości Sokratesa. Wiedźcie bowiem, że — świadczę się bogami i boginiami — po spaniu ze Sokratesem wstałem w takim samym stanie, jak gdybym spał z ojcem albo ze starszym brałem.
W jakim, sądzicie, byłem usposobieniu po tym wypadku, gdym z jednej strony uważał się za zelżonego, z drugiej podziwiał jego naturę, roztropność i stałość natrafiwszy na męża takiego, na jakiego nigdy nie spodziewałem się natrafić pod względem mądrości i wytrwałości? Skutkiem tego ani nie mógłem się na niego gniewać i pozbawiać się jego towarzystwa, ani nie miałem sposobu pozyskania sobie jego przychylności. Wiedziałem bowiem dobrze, że pieniądzmi zgoła o wiele trudniej można go było ranić niż Ajasa[2] mieczem, a przez co jedynie spodziewałem się ująć go sobie, tego uniknął. Nie wiedziałem więc, co począć i błąkałem się opanowany przez, tego człowieka tak, jak nikt inny przez nikogo.
Te wszystkie wypadki zaszły były dawniej, po tych zaś wypadkach odbyliśmy obaj wspólnie wyprawę pod Potydeję[3] i ja-
- ↑ τρίβων, wytarta, znoszona suknia, zwłaszcza płaszcz.
- ↑ Herakles, przyjęty w gościnę przez Telamona, wyprosił u bogów, że syn tegoż Ajas nie mógł uledz zranieniu tak, jak skóra lwa nemejskiego, którą właśnie wtedy proszący był okryty (Pindar Istm. V. 45).
- ↑ Miasto na półwyspie Palene. Potydeja odpadła od Aten w r. 432. przed Chr. Oblężona przez Ateńczyków, została zdobyta w 429. przed Chr.