co jest złe, bo ludzie wogóle kochają tylko dobro. Czy nie jesteś tego zdania?
Sokr. Ależ tak, na Jowisza!
Diot. A więc możemy powiedzieć po prostu, że ludzie kochają dobro?
Sokr. Tak.
Diot. A czy nie należy jeszcze dodać, że ludzie pragną także posiadać dobro?
Sokr. Należy.
Diot. I nietylko posiadać, ale posiadać na zawsze?
Sokr. I to należy dodać.
Diot. Streszczając się więc, powiemy, że miłość jest to pragnienie posiadania na zawsze dobra.
Sokr. Wielką prawdę powiedziałaś, Diotimo!
§ 25. Diot. Jeśli więc to stanowi istotę miłości, to w jaki sposób i w jakiem działaniu wyraża się to dążenie i pragnienie, któremu możemy dać miano miłości? Czem ono jest? Czy możesz mi na to odpowiedzieć?
Sokr. Nie, Diotimo, bo inaczej czyżbym podziwiał twoją mądrość i czyżbym u ciebie szukał wyjaśnienia tej zagadki?
Diot. A więc ci powiem: Miłość to rodzenie w piękności ciałem i duchem.
Sokr. Dar prorokowania trzeba posiadać, żeby twe słowa zrozumieć; bo ja przynajmniej wcale ciebie nie rozumiem.
Diot. Wyrażę się jaśniej. Wszyscy ludzie noszą w sobie zarodki cielesne, jak i duchowe, a gdy nadejdzie odpowiedni wiek, natura nasza domaga się wydania płodu. Ale nie może rodzić w brzydocie,
Strona:PL Platon - Biesiada Djalog o miłości.djvu/86
Ta strona została przepisana.