tylko w pięknie, a zespolenie się mężczyzny z kobietą jest rodzeniem; jestto dzieło boskie, i poczęcie i płodzenie stanowi nieśmiertelność stworzenia śmiertelnego.
Ale akty te nie mogą się odbywać w czemś niedobranem, a brzydota właśnie niezgodna jest z tem, co jest boskie; — tylko piękno z niem jest zgodne. Przeto Piękność jest dla porodu i boginią poczęcia i boginią rozwiązania. Jeśli więc istota pragnąca płodzić zbliża się do istoty pięknej, wtedy się raduje i cieszy, rodzi i zapładnia; naodwrót, jeżeli zbliża się do istoty brzydkiej, staje się smutną, niechętną, odwraca się i kurczy, nie chce rodzić i zarodki życia zachowuje nadal z przykrością w sobie. Stąd to u istot bogatych w zarodki życia i soki życiowe, powstaje namiętne pragnienie piękna, które uwalnia je od ciężkich cierpień i bólów, bo miłość, Sokratesie, nie jest pragnieniem piękna, jak mniemasz.
Sokr. A czemże?
Diotima. Płodzeniem i rodzeniem na podłożu piękna.
Sokr. Niech tak będzie.
Diot. Tak jest rzeczywiście.
Sokr. Ale dlaczego celem miłości jest rodzenie?
Diot. Bo rodzenie właśnie jest czemś wiecznem i daje nieśmiertelność temu, co z natury jest śmiertelne; a zgodnie z wyżej ustalonemi przez nas przesłankami, musimy, dążąc do nieśmiertelności, dążyć razem i do dobra, bo miłość polega na ciągłem i wiecznem posiadaniu dobra. Stąd wynika konieczny wniosek, że nieśmiertelność jest także celem miłości.
Strona:PL Platon - Biesiada Djalog o miłości.djvu/87
Ta strona została przepisana.