Strona:PL Platon - Dzieła Platona.pdf/201

Ta strona została przepisana.

dopiéro co wspomniałem, posiadają nadludzką mądrość. Ja się do niéj wcale nie przyznaję: kto przeciwnie mówi, fałsz mi zadaje i na moją zniewagę dąży. Nie obrażajcie się Ateńczykowie, gdy to co wam powiem zdawać się wam będzie chełpliwe. Nie swoje jednak przytoczę tu wyrazy, lecz kogo innego, z powagą godną wiary wyrzeczone. Przytoczę wam za sędziego Apollina Delfickiego. Znacie wszyscy Cherofonta[1]. Był on moim przyjacielem od dzieciństwa, równie jak wielu z pomiędzy was. Podzielił razem z wami wygnanie i razem powrócił[2]. Znacie więc dobrze jak jest śmiałym we wszystkiém. Będąc raz w Delfach odważył się spytać wyroczni względem mnie. Nie obrażajcie się Ateńczykowie, jeszcze raz was proszę, na to co powiém!! Pytał, czyli jest kto mędrszy nademnie? Odpowiedziała wyrocznia że nie masz![3] Może wam o tém zaświadczyć brat jego, gdy sam nie żyje. Uważcie dlaczego o tém wspominam! Chcę pokazać, zkąd przeciw mnie powstała skarga. Usłyszawszy odpowiedź wyroczni, rozmyślałem coby znaczyły słowa Apollina, coby dawały do zrozumienia; bo ja sobie wcale nie przyznaję mądrości. Omylić się zaś Apollo nie mógł, bo mu to nie przystoi. Przez długi czas zostawałem tedy w takiéj wątpliwości. W końcu musiałem się udać do następującego środka. Poszedłem do jednego z takich których mają powszechnie za mędrców, bym zbił zdanie wyroczni, i pokazał: że oto ten odemnie mędrszy, a ty Apollinie nanieś wyższość nad innych przyznał. To miałem na celu, gdym

  1. Aristofanes w komedyi Obłoki szydzi z Cherofonta i jego przywiązaniu do filozofii Sokratesa.
  2. Wtenczas gdy wielu obywateli z Aten przez 30 Rządców wygnanych zostało.
  3. Odpowiedź tę Apollina rozmacie podają. Scholi Aristofana przywodzi: » a Sofokl mądry, Europides mędrszy, a Sokrates najmędrszy. « Xenofont: » że nie ma człowieka wolniejszego, sprawiedliwszego, i mędrszego nad Sokratesa. «