Ta strona została skorygowana.
S. Rozpatrzmy obecnie inne dwa pojęcia.
P. Jakie?
S. Jedno zjawisko, biorące początek, drugie istota.[1]
P. Przyjmuję więc te dwa pojęcia: istotę i zjawisko.
S. Bardzo dobrze; któreż z obojga, powiemy, istnieje dla drugiego, czy zjawisko dla istoty, czy też istota dla zjawiska?
P. Pytasz tedy czy to, co istotą zowiemy, jest tem, czem jest w stosunku do zjawiska.
S. Oczywiście.
P. Na bogów, czy dalej jeszcze wypytywać mnie będziesz.[2]
- ↑ Platon przeciwstawia sobie tutaj dwa pojęcia: γένεσις i οὐσία, oznaczające dosłownie z jednej strony początek, powstawanie, rozwój, a z drugiej strony istnienie, jestestwo, istota. Przez γένεσις rozumiemy tę stronę istnienia, która się nam przedstawia jako zmienna i niestała, biorąca początek i mająca koniec; ὀυσια zaś oznacza byt stały, niezmienny, będący przyczyną owych zmiennych objawów Z tego wynika; że przeciwstawność ta zaznaczoną być może za pomocą nowoczesnej terminologii filozoficznej tylko przez pojęcia: zjawisko i istota, które jedynie wyrażają w danym razie jasno i ściśle przewodnią myśl autora. Posiłkujemy się tedy temi terminami w miejsce przekładu dosłownego, nie dającego jasnego pojęcia o poglądzie filozoficznym Platona.
Przypisek Red.
- ↑ Niejasność miejsca tego jak najrozliczniejsze spowodowała wersye i konjektury, z których jednakże żadna zachodzącej tu sytuacyi nie zdołała wytłumaczyć należycie. Schleiermacher przypuszcza zniecierpliwienie Protarcha, sądzącego, że Sokrates odchodzi od rzeczy.
Przypisek Tłum.