P. Oczywiście.
S. Czyżbyśmy jednak, Protarchu, nie ubliżyli dyalektyce[1], gdybyśmy przed nią oddali pierwszeństwo krórejkolwiek wśród innych umiejętności?
P. Jakże więc znowu tę umiejętność określimy?
S. Niewątpliwie jest ona tą umiejętnością, która poznaje wszystkie inne dotąd wymienione. Sądzę też, że każdy, kto się zastanowił nad tem, co istnieje prawdziwie i rzeczywiście, i co zawsze i wśród wszelkich okoliczności pozostaje równem sobie; kto w ogóle posiada zdolność rozumnego myślenia, uznać musi te umiejętność za najprawdziwszą i najrzetelniejszą. Jakiż twój pogląd Protarchu, w tym względzie?
P. Często przy różnych sposobnościach słyszałem od Gorgiasza[2], że nad wszystkiemi umiejętnościami góruje umiejętność wymowy, ponieważ jej tylko wszystko staje się posłusznem z dobrej woli, a nie z przymusu,
- ↑ Nauka, zwana przez Platona Dyalektyką, obejmuje przedmiot dwóch oddzielnych nauk filozoficznych, które w następstwie nazwane zostały Metafizyką, nauką o bycie przedmiotowym i Logiką, nauką o sposobach poznania tego bytu.
Przypisek Red.
- ↑ Gorgiasz rodem z Leontyn w Sycylii, jeden z najgłówniejszych sofistów, wielkiej zażywał wziętości jako mówca i nauczyciel wymowy. Wędrując po Grecyi i dłuższy czas bawiąc w Atenach, wielu pozyskał zwolenników i znaczny, jak się zdaje, wywierał wpływ na rozwój piśmiennictwa greckiego. Umarł w Larysie tesalskiej w późnym bardzo wieku, pozostawiając po sobie, jeżeli nie mylą wzmianki tu i owdzie spotykane, sześć mów, odznaczających się kwiecistym nader stylem, retorykę i traktat: „O naturze czyli o niebycie“, charateryzujący jego pogląd filozoficzny, według którego nic nie istnieje rzeczywiście, a gdyby nawet coś istniało, to nie mogłoby być przez nas poznane. Zob. Foss, De Gorgia Leontino. 1828 p. 62 i nast.
Przypisek Tłum.