Strona:PL Platon - Obrona Sokratesa.pdf/12

Ta strona została skorygowana.

nien jest posłuszeństwo bezwarunkowe. 3) Dusza ludzka, obdarzona rozumem, jest nieśmiertelną; ciało zaś jest tylko więzieniem duszy, z którego ją wola boża przez śmierć wyswobadza.
Do V-go wieku przed Chr. wiedza i filozofija helleńska spoczywały w ręku jednostek, nie przenikając do głębszych warstw narodu. Naród ateński trzymał się silnie tradycyi, odziedziczonej po przodkach, i skupiał się w sobie, gotując się do rozpaczliwej walki z posuwającą się groźnie ku zachodowi potęgą perską. Po zwycięskiem atoli odparciu nawały wschodniej, poczuwszy się silnym i bezpiecznym na zewnątrz, na drodze refleksyi subjektywnej niezmiernie szybkim naprzód posuwał się krokiem i w krótkim czasie doszedł do wysokiego rozkwitu duchowego. Rozbudzony ruch umysłowy ściągał do Aten z dalekich krańców helleńskiego świata cały kwiat jego intelligencyi. Przybysze ci przynosili ze sobą poglądy filozoficzne, które obawą i niepokojem napełniały czcicieli czasów maratońskich i salamińskich. Przeciwko nowatorom próbowano nawet walczyć surowością praw, strzegących tradycyi i wiary narodowej: kilku z nich wypędzono z granic Attyki, lecz miejsce wypędzonych zajmowały niebawem nowe zastępy. Przeszłość minęła bezpowrotnie. Wierzenia teogoniczne chwiały się coraz bardziej, podkopane przez teoryje kosmologiczne, te zaś z kolei runęły pod ciosami skeptycyzmu sofistów.
W aforyzmach Protagorasa, iż o każdej rzeczy można wydać sąd dwojaki: za i przeciw (δύο λόγους εἶναι περὶ παντὸς πράγματος ἀντικειμένους ἀλλήλοις), a wy-