Strona:PL Poe - Opowieść Artura Gordona Pyma.djvu/208

Ta strona została przepisana.

Skoro wetknąłem ostrze mego noża w wodę, przecinając jednobarwną żyłkę, woda spływała się natychmiast po jego usunięciu i wszelkie ślady przeszkody zanikały. Natomiast jeżeli ugodziłem ostrzem między dwie różnobarwne arterje, rozłączenie stało się całkowite, kohezja nie działała.
Te niezwykłe zjawiska, jakie zaobserwowałem, badając wodę, były tylko jednym z wielu dziwów, jakiemi odtąd otoczyło mnie przeznaczenie.